niedziela, 31 października 2021

[Test moda] KAMAZ 5410

Dużo czasu minęło od ostatniego testu modyfikacji na moim blogu. Zapraszam więc na zapoznanie się z moimi wrażeniami po jeżdżeniu prawdziwą legendą wśród ciężarówek z Europy wschodniej.

Paczka, którą musimy pobrać waży ponad 1GB. W środku znajdziemy 4 pliki .scs zawierające model, zestaw tekstur, paczkę dźwięków oraz osobny folder z naczepami pasującymi do ciężarówki. Pliki wgrywamy do folderu mod i aktywujemy w menedżerze modyfikacji.

Kamaza najwygodniej zakupić w grze online wchodząc w listę dilerów ciężarówek. Opcji modyfikacji jest w opór. Silników i skrzyń biegów jest co najmniej kilkanaście. Zderzaki i inne elementy zewnętrzne również występują w kilku wariantach, opcji personalizacji jest więc sporo. Wszystko wykonane zostało z wysoką dbałością o szczegóły, nie ma mowy o jakichkolwiek niedoróbkach.  Świetną sprawą jest również brudzenie ciężarówki. A jak to rozwiązano? Dodano pinezkę dodającą możliwość "zainstalowania" zabrudzenia. Patent dziecinnie prosty a robiący niesamowitą robotę. Niestety wszelkie etykiety akcesoriów montażowych są opisane cyrylicą więc jest to wyraźne utrudnienie dla sporej części graczy jednak z pomocą tłumacza łatwo można sobie z tym poradzić.

Kabina jest odwzorowana całkiem wiernie. Ciekawostką jest komputer pokładowy z DAFa sprytnie ukryty pod kierownicą, może okazać się przydatny. Drobiazgiem, który można by dodać w przyszłości to animacja korbek szyb. Większość przełączników porusza się, a kontrolki świecą, podświetlenie wskaźników jest widoczne dopiero po zmroku. Dodane zostało także kila gadżetów, które możemy umieścić w kabinie.

Jeżeli chodzi o właściwości jezdne, zostałem całkiem miło zaskoczony. Wóz przyśpiesza całkiem żwawo, zawraca sprawnie. Dźwięki silnika są bardzo realistyczne, nie brzmią sztucznie, a jednocześnie ich głośność jest na odpowiednim poziomie, jednostka napędowa nie zagłusza wszystkiego innego. 

Wozem przejechałem kilka tysięcy kilometrów. Ten naprawdę przyzwoicie trzyma się drogi, jedynie w zakrętach trzeba uważać by nie wypaść z drogi. I tutaj dwa zdania o jedynym poważnym zarzucie. Podwozie Kamaza nie posiada kolizji, przenika więc ono przez wszelkie obiekty na mapie. Ma to swoje plusy i minusy. Kilkukrotnie wpadłem za barierki i dzięki temu bezproblemowo byłem w stanie powrócić na jezdnię. O ile nie wypadliśmy wraz z naczepą to sprawa jest dość łatwa do ogarnięcia.




Podsumowując, zdecydowanie polecam ten model. Jest naprawdę solidnie wykonany, posiada sporo opcji personalizacji, drobne niedoróbki są na tyle mało istotne, że nie powinny uprzykrzać rozgrywki.

Modyfikację testowałem na wersji gry 1.41, na moment pisania tej recenzji nie była dostępna wersja moda dostosowana do najnowszej aktualizacji.

To nie koniec mojej przygody z tą ciężarówką. Właściwie to dopiero początek. Szczegóły wkrótce.

KAMAZ 5410 v1.40.x-1.41.x
Autorzy: oq37, JAWA, Stas556, dmitry68, Mishanka, _69_mf, MaxX_Agent, Unic
Link: https://ets2.lt/en/kamaz-5410-v1-40-x-1-41-x/

PLUSY
+ Wykonanie
+ Spora możliwość modyfikacji
+ Wrażenia z jazdy
MINUSY
- Przenikające podwozie
- Nazwy części pisane cyrylicą

OCENA KOŃCOWA - 9/10

czwartek, 21 października 2021

[Update ETS2 & ATS] 1.42

Dzisiaj miała miejsce kolejna aktualizacja dla naszych ulubionych gier. Prezentuję więc listę nowości.

  • Wsparcie modyfikacji w trybie multiplayer - rzecz, na którą czekało bardzo wielu z nas. Od strony czysto użytkowej sprawa wygląda następująco: na liście serwerów mamy ikonki, czerwona oznacza że sesja jest pełna, zielona, że możemy dołączyć do rozgrywki, a pomarańczowa, że brakuje nam jakiejś modyfikacji. Przy użyciu dedykowanego przycisku synchronizacji możemy pobrać bezproblemowo brakujące mody. Jeżeli dana modyfikacja jest dostępna w Warsztacie Steam, niezbędną zawartość pobierzecie dzięki nakładce w grze. Jeżeli modyfikacja nie występuje w Warsztacie, pojawi się nazwa i jej wersja oraz serwer, z którego można pobrać ją ręcznie. Na chwilę obecną można użyć 70 modyfikacji w jednej sesji. Jeżeli chodzi o działanie w praktyce, niedługo planuję kompleksowo przetestować cały tryb multiplayer.
  • Aktualizacja Force Feedback - ja niestety kierownicy nie posiadam, wspomnę jedynie o całkowitej przebudowie systemu odświeżania, centrowania kierownicy czy symulowania siły tarcia opon. Twórcy zalecają zresetowanie ustawień
    Force Feedback do wartości domyślnych.

No i cóż, to by było na tyle, zmian jest niewiele, więc tym razem nie wrzucam screenów. Update dla ETS2 zajmuje 170,4MB, a dla ATS 120,3MB.  Życzę miłego wieczoru.

wtorek, 19 października 2021

[News] Dziewiąte urodziny Euro Truck Simulator 2

19 października. Tego dnia urodziny obchodzi mój kot. Ale również Euro Truck Simulator. Pamiętacie ten dzień? Minęło sporo czasu a gra wciąż jest rozwijana przez twórców, coś takiego nie spotyka się zbyt często. 

Druga ważna sprawa. A w sumie dla mnie jako medyka najważniejsza. Październik jest miesiącem świadomości o raku piersi, jednego z najczęstszych nowotworów. Jego diagnostyka wciąż jest na niskim poziomie, pacjentki często zbyt późno trafiają do lekarza. Drogie Panie, apeluję do Was! Badajcie się regularnie! SCS Software bardzo mocno promuje akcję Pinktober, w której kupując tematyczne paczki malowań do Euro i American Trucka 100% zysku ze sprzedaży jest przekazywane na rzecz walki z nowotworem piersi. Gorąco zachęcam do zakupu. 

Na koniec trochę prywaty. Jako, że ten rok co i rusz podkłada mi nowe kamienie pod nogi, jestem stosunkowo daleko do osiągnięcia 56 postów w tym roku. Nie wiem czy mi się to na chwilę obecną uda, oczywiście będę dążyć do tego by osiągnąć cel. Tak więc w bólach tworzę recenzję modelu pewnej kultowej ciężarówki oraz najprawdopodobniej operację z nią związaną. Więcej szczegółów wkrótce. 

Zwróćcie uwagę na cenę paliwa. Ehh...

Źródło

https://blog.scssoft.com/2021/10/pinktober2021.html

https://blog.scssoft.com/2021/10/ets2-anniversary-renault-trucks.html

sobota, 16 października 2021

[Majsterkowanie] Pendrive z patyka

Połamałeś obudowę w swoim nośniku USB? A ten dalej działa bez zarzutu? W tym wpisie pokażę metodę jak stworzyć nową, absolutnie unikalną obudowę do pendriva!

Na początek tradycyjnie lista niezbędnych zabawek:

  • pendrive bez obudowy
  • kawałek patyka
  • wiertarka precyzyjna
  • imadło
  • klej na gorąco/silikon/klej dwuskładnikowy
  • ołówek lub cokolwiek innego do rysowania
  • suwmiarka z głębokościomierzem
  • porządne wiertła o rozmiarach 2-4mm, naprawdę porządne
  • papier ścierny o gradacji 800 i 1500-2000
  • piła do drewna lub wyrzynarka

Na sam początek kilka uwag o wyborze drewna. Najlepsze będzie drzewo liściaste.  Patyk nie może zbyt długo sezonować. Ja stosując sosnę, która przeleżała kilka lat połamałem dwa wiertła, skalpel i uszkodziłem sobie palce. Więc zaczynam projekt od nowa z kawałkiem pięknej starej jabłoni.

Naszą przygodę rozpoczynamy od przycięcia patyka na odpowiednią długość. Zalecam przyciąć co najmniej 3 cm więcej niż ma płytka. Zawsze potem można go skrócić według uznania. Staramy się by krawędź, którą będziemy rozwiercać była w miarę gładka i prosta. Tak więc papier ścierny przyda się na pewno.

Dobrym pomysłem jest dokładne zmierzenie płytki naszego nośnika, kluczowa jest jego długość bo to od niej zależy jak głęboko trzeba będzie wiercić.  

Kolejny krok to wiercenie. Na początek po środku przekroju robimy otwór małym wiertłem. Uważamy by przyłożyć wiertarkę prostopadle do drewna, inaczej ekspresowo połamiemy wiertło, a jego wyjmowanie to prawdziwa gehenna. Gdy mamy otwór środkowy, wykonujemy 2 kolejne w jednej linii. Następnie większym wiertłem stopniowo powiększamy otwory by docelowo uzyskać szczelinę o takich wymiarach, by zmieściła się w niej płytka. Nie przejmujcie się jeżeli będzie ona nierówna lub płytka będzie do niej wchodzić zbyt luźno, najważniejsze by linia była mniej więcej prosta. Przy całej operacji wspomagamy się pilnikami, dłutami, nożykami modelarskimi, co kto ma pod ręką, grunt by nie połamać (zbyt wielu) narzędzi. 


 

Gdy już nasz pendrive ładnie mieści się w obudowie, przychodzi pora na klejenie. Tutaj opcji mamy kilka.

  • Technologia NASA (klej na gorąco) - najszybsza opcja, trzeba jednak uważać by nie przegrzać płytki, wystarczy odrobinka kleju na jej końcu. Zalecana duża szybkość działania. Zaletą tej metody jest stosunkowo łatwa możliwość demontażu konstrukcji
  • Silikon - w tym przypadku również demontaż powinien być bezproblemowy, jedyną trudnością jest wymierzenie odpowiedniej ilości silikonu
  • Klej dwuskładnikowy - najtrwalsza metoda łączenia, w tym przypadku mamy pewność że całość będzie się trzymać bez zarzutu.

Tutaj oczywiście należy docisnąć płytkę tak by dobrze osiadła w obudowie jednocześnie uważając by nie połamać jej. 

Dla wytrwałych jest jeszcze możliwość dorobienia zatyczki na wtyczkę ale opisania tego się nie podejmę :) 

niedziela, 10 października 2021

[Sprzęt] Motorola Moto G30

Mój Xiaomi Redmi 4X co prawda wciąż spisuje się bez zarzutu lecz jego wydajność przestaje mi wystarczać w codziennym użytkowaniu. Przyszła więc pora na zmiany. I zupełnie nie chodziło o możliwość pogrania The Witcher Monster Slayer :D. Szukałem sprzętu do 1000zł. Brałem pod uwagę używanego Samsunga A70 i kilka nowych modeli Xiaomi jednak postanowiłem kupić coś, czego jeszcze nie miałem. Przed Wami Motorola G30. Zapraszam do recenzji oraz mojej opinii na temat tego telefonu.

Opakowanie i zawartość

W niewielkim kartoniku wraz z telefonem znajduje się ładowarka 20A, metrowy kabel USB C, igła do wyjmowania tacki na karty SIM, gumowe etui i papierologia. Zestaw w sumie standardowy ale dodatkowe etui bardzo cieszy. 


Telefon po mimo dużego 6,5" ekranu świetnie leży w dłoni. Spodziewałem się prawdziwej patelni a tu dzięki długiej konstrukcji problem nie występuje. Różnica gabarytów pomiędzy moim poprzednim telefonem jest jednak znaczna.

 

 

Kolor telefonu to black pearl. Na stronach niektórych sklepów figuruje jako czarny. Byłem lekko zaskoczony gdy go rozpakowałem. Obudowa jest grafitowa z odcieniami mieniącymi się między fioletem a różem. Trochę mnie to zirytowało jednak porządne etui maskujące tył rozwiązało problem. 

 

Na froncie ponad ekranem otoczonym bardzo wąskimi ramkami znajdziemy jedynie wycięcie na aparat i ponad nim głośnik do rozmów. Od spodu ulokowano złącze USB C, głośnik i mikrofon. Na lewym boku znajdziemy tackę na karty SIM (slot jest hybrydowy ze złączem na kartę microSD o maksymalnej obsługiwanej pojemności 512GB), a na prawym włącznik, przyciski głośności oraz dedykowany guzik asystenta google, wrócę do niego w dalszej części recenzji. Na górnej krawędzi jest złącze mini jack 3,5mm. Na pleckach urządzenia ulokowano czytnik linii papilarnych i wyspa z obiektywami, ta jest mocno wystająca, aby zminimalizować ryzyko jej stłuczenia warto zaopatrzyć się w szkiełko ochronne.

Pierwsze uruchomienie i konfiguracja

Pierwszy start to całkiem obszerna przeprawa przez menu konfiguracji urządzenia. Niesamowicie pozytywne wrażenie zrobiła na mnie funkcja przerzucenia wszystkich danych ze starego telefonu zaledwie kilkoma kliknięciami. Można do tego użyć kabla USB C - USB C lub micro USB - USB C (brak w zestawie). Oczywiście dane można zgrać także "na piechotę" co w sporej części uczyniłem. Przy pierwszym uruchomieniu praktycznie każdej aplikacji pojawia się kreator konfiguracji oraz całkiem przydatne samouczki. System to Android 11. Jest to praktycznie czysta wersja oprogramowania. Ma to swoje plusy i minusy. Na  urządzeniu nie było praktycznie żadnych zbędnych śmieciowych dodatków. Za to zabrakło takich elementarnych rzeczy jak notatki, menedżer plików, aplikacja do oczyszczania telefonu, konwerter jednostek czy dyktafon z funkcją nagrywania rozmów. Mi raczej nic ponadto nie zabrakło, sam system jest na tyle rozbudowany, że wiele można ogarnąć z jego poziomu.


Obsługa

Bateria o pozornie dużej pojemności 5000 mAh wcale nie robi szału. Po jednym dniu umiarkowanego korzystania (przeglądarka, komunikator, słuchanie muzyki po bluetooth, opcjonalnie grzebanie w ustawieniach) wieczorem pozostaje około 60% baterii. Po nocy poziom spadnie do około 50%. Z bólem uda się dobić do dwóch dni na jednym ładowaniu. Funkcję ładowania muszę za to pochwalić, jest to opcja wbudowana w system. Telefon stopniowo uczy się naszych nawyków i po podłączeniu na noc dość szybko ładuje się do około 80%, a na kilkanaście minut przed budzikiem wznawia ładowanie i dobija do pełna. Z pewnością korzystnie wpłynie to na żywotność akumulatora. Tryb ciemny w menu w niewielkim ale jednak odczuwalnym stopniu zwiększa nieco czas pracy na baterii.

Ekran ma funkcję odświeżania 90Hz. Szczerze według mnie różnica jest na tyle mało odczuwalna, że bez sensu z niej korzystać, szczególnie, że ta ma spore zapotrzebowanie na energię. Kolory są naprawdę piękne, nawigacja po menu jest płynna i intuicyjna. Domyślnie włączona jest funkcja gestów likwidująca 3 klasyczne ikony nawigacyjne systemu android. Jako starego wyjadacza z głęboko zakodowanymi przyzwyczajeniami po kilku dniach frustracji powróciłem do klasycznego układu. Kolory menu, kształt ikon czy też motyw systemowy da się bezproblemowo dostosować do własnych upodobań.

Asystent google jest mocno zintegrowany z systemem. Dodatkowy dedykowany mu przycisk bardzo ułatwia korzystanie z niego podczas prowadzenia auta. Błyskawicznie włączymy nim muzykę, wybierzemy połączenie telefoniczne czy ustawimy cel w nawigacji. 

Aparat o rozdzielczości 64MP wyposażony jest w 4 obiektywy. Zdjęcia wychodzą całkiem ładne, oprogramowanie świetnie poprawia ewentualne problemy z oświetleniem czy ostrością. Funkcji aparatu jest naprawdę w opór. Frontowa kamera także spisuje się bez zarzutu. 

Funkcji, które bardzo mi się spodobały jest co najmniej kilka. Pierwszą z nich jest informowanie o potencjalnym spamie gdy dzwoni do nas nieznany numer. Drugą, bardzo oczywistą jest siatka aplikacji. Po kilku latach z MIUI przywitałem ją z radością :) Kolejną sprawą są gesty. Dzięki nim prostym ruchem ręki można włączyć aparat, latarkę czy wyciszyć wszelkie powiadomienia. I to bez odblokowywania urządzenia. Świetną sprawą są także rutyny. Ja korzystam tylko z funkcji snu. 15 minut przed konkretną porą urządzenia komunikuje o porze snu. Następnie włączany jest tryb nie przeszkadzać, do którego możemy dodać wyjątki takie jak budzik czy powiadomienia z konkretnych aplikacji. 

Podsumowanie

Długo poszukiwałem sprzętu do tysiąca złotych. Kupiłem go w naprawdę okazyjnej cenie, zaoszczędziłem ponad 200zł poniżej ceny regularnej. Celowałem w sprzęt z pamięcią co najmniej 128GB i pojemną baterią. Niezbędne było dla mnie też złącze mini jack. Zależało mi także na slocie na dwie karty SIM i micro SD (nie hybrydowym) oraz czytnik kart pamięci na froncie lub boku urządzenia, jednak w przypadku tych dwóch punktów poszedłem na kompromis. I nie żałuję tego. Sprzęt jest zdecydowanie wart około 700zł. Cieszy mnie to, że technologia rozwija się i obecnie za tak nieduże pieniądze można kupić telefon, gdzie model o zbliżonych parametrach 2 lata temu kosztował kilkukrotnie więcej. Jeżeli więc nie masz aspiracji na model flagowy z bardzo wydajnymi podzespołami, jednak stosunkowo nowy i wyposażony w sporo użytecznych funkcji, Motorola G30 spełni Twoje oczekiwania.

Motorola Moto G30 6/128

Link do strony producenta
https://www.motorola.com/pl/smartphones-moto-g-30/p

PLUSY
+ Jakość wykonania i design
+ Cena/jakość
+ Etui w zestawie
+ Czysty Android
+ Wydajność

MINUSY
- Dość słaba bateria
- Brakuje paru przydatnych funkcji wbudowanych w system

OCENA KOŃCOWA -   9,5/10


czwartek, 7 października 2021

[Recenzja] ATS - Wyoming

Minął już miesiąc od premiery ostatniego dodatku do American Truck Simulator, tereny już dawno objechałem, pora więc napisać kilka zdań na ich temat.

Wielkim odkryciem nie będzie stwierdzenie, że Wyoming nie jest rewolucją lecz maksymalnie ewolucją. Nowy teren nie jest powalająco wielki, jest wręcz mały. Zyskujemy sporo nowych obiektów, prefabów których nie spotkamy nigdzie indziej. Każde miasto wyróżnia się czymś, jednak nic nie przykuło mojej uwagi na tyle by spowodować opadnięcie szczęki. Ale przecież nie da się wymyślić czegoś rewolucyjnego w przypadku terenów środkowych Stanów Zjednoczonych. Autostrady łączące miasta wszędzie będą wyglądać podobnie, węzły drogowe, szczególnie te mniejsze. Owszem, było (zaledwie) parę miejsc, gdzie zwolniłem by nacieszyć swoje oczy widokiem. Wszystko jest zrobione pięknie, nie udało mi się znaleźć jakichkolwiek niedoróbek. Podsumowując, dodatek ten uważam zdecydowanie za jak najbardziej udany.

Tak jak pisałem  w jednej z poprzednich recenzji, zagorzali fani, do których zaliczam się ja i tak kupią wszystko. Pozostali będą przyglądać się z założonymi rękami i narzekać na wtórność i monotonię. Ale czy da to się zrobić lepiej? Myślę, że niekoniecznie.

SCS jest coraz mocniej krytykowane przez część graczy za swoją politykę. Każdy nowy dodatek mapowy kosztuje prawie 40zł w dniu premiery. Czy nie lepiej byłoby stworzyć dodatek zawierający kilka stanów w tej cenie? Ile wyniesie cena dodatku Teksas, który jest przecież o wiele większy niż taki Wyoming? Do tego tematu powrócę w jednym z felietonów.

A tymczasem na koniec kilka screenów z dodatku Wyoming.


























sobota, 2 października 2021

[News] Co dalej w tym roku?

 No i mamy październik. Szaro, buro i ponuro. Aby jesienna aura nie udzieliła się Wam zbyt mocno, zapraszam na newsy.

Wystartowała open beta 1.42. Jedną z najważniejszych nowości jest możliwość używania modyfikacji w trybie multiplayer, coś na co czekaliśmy od bardzo dawna. Według zapowiedzi twórców opcja ta ma być bardzo przejrzysta i być mocno zintegrowana z Warsztatem Steam. Więcej napiszę po publikacji stabilnej wersji łatki.

Stan Teksas dla ATS oraz tereny Rosji dla ETS 2 powstają swoim tempem. SCS co i rusz wrzuca materiały z postępów prac. Wyglądają one na dość zaawansowany stopień, jednak o terminie wydania nie było jeszcze ani słowa. Raczej nie nastawiałbym się na nowe dodatki w tym roku.

Odświeżanie starych terenów map Euro Trucka trwa. Kolejne na warsztat zostały wzięte okolice Lyonu. Ale ponadto dodatek Iberia zyska dwie nowe drogi w ramach darmowej aktualizacji.

Tymczasem po więcej zapraszam do linków z bloga SCS. Życzę miłej soboty.


Źródło:
https://blog.scssoft.com/2021/09/ets2ats-142-update-open-beta.html

 https://blog.scssoft.com/2021/09/heart-of-russia-villages.html

https://blog.scssoft.com/2021/09/lyon-reskin.html 

https://blog.scssoft.com/2021/09/new-iberian-roads.html

https://blog.scssoft.com/2021/09/texas-guess-where-we-are-1.html