[Z innej beczki] Czy warto zagrać #12

Counter strike to seria znana wszystkim graczom od wielu lat. W ubiegłym roku doczekaliśmy się znacznego odświeżenia tego tytułu. Global Offensive został zastąpiony cyfrą 2. Czy to wielka rewolucja? A może tylko ewolucja? Postaram się Wam to opisać najlepiej jak tylko będę w stanie. Wspomnę jeszcze, że nie byłem nigdy dobrym graczem ani wielkim miłośnikiem strzelanek, grywam zdecydowanie okazjonalnie, dla odprężenia.

Counter Strike Global Offesnive bezpowrotnie zniknął ze Steam. Wszelkie rzeczy z ekwipunku zostały przeniesione do dwójki. Menu gry zostało stworzone całkowicie od nowa, jest dość czytelne, jednak według mnie nieco przeładowane zawartością.

Jedyny tryb, jaki praktykuję to deathmatch, szczerze nienawidzę turniejówek, są dla mnie zbyt wymagające. Nie odczuwam wielkiej różnicy w fizyce strzelania. Mam wrażenie, że kule trafiają dość często losowo. Strzał, którego byłem pewien na 100% nawet nie rani przeciwnika. Z kolei wielokrotnie ginąłem nawet nie mając opcji domyślić się, skąd padł strzał. Taki urok Counter Strike :)

Gra była zapowiadana jako całkowicie nowy tytuł już od bardzo dawna. Jednak fakty są takie, że mamy do czynienia z obszerną aktualizacją. Nie co się dziwić, że społeczność graczy jest zawiedziona. CS:GO obecny od ponad 10 lat, znikł bezpowrotnie. Na siłę zmuszono z dnia na dzień graczy do tej "nowej" gry.

Grafika wyraźnie poprawiła się. Tekstury wszystkich elementów wyglądają zdecydowanie lepiej. Wpłynęło to mocno na płynność rozgrywki. W CS:GO cieszyłem się stabilną rozgrywką ~100FPS, obecnie liczba klatek na sekundę oscyluje w okolicy 60 na predefiniowanych ustawieniach.

Crashe zdarzały się wielokrotnie. Nie raz gra przestawała reagować i trzeba było wyłączać ją ręcznie. 

Ewolucja jest rzeczą nieuniknioną. Ta dosięgnęła również legendarnego tytułu Counter Strike. Czy była ona konieczna? Raczej tak. Czy była udana? Tu zdania są podzielone. Osobiście nie potrafię jednoznacznie ocenić, czy gra mi się lepiej, czy gorzej. Jak już wspominałem, nie jestem fanem strzelanek. Pograć owszem można ale raczej dla większego lub mniejszego relaksu. Wiem, że moja opinia nie ocenia całości tytułu z racji, że nie grałem w trybie turniejowym. 

[Z innej beczki] Internety #11- wzięło i się zepsuło

Witajcie po latach w tej pasjonującej serii, która miała nie powrócić. Ale nic nie może wiecznie trwać. Na przykład niezawodny internet światłowodowy. Więc bardzo krótko opiszę ostatnie przygody jakich doświadczyłem. 

Jako, że ostatnio ogrywałem kilka tytułów zajmujących po kilkadziesiąt gigabajtów, zauważyłem, że te pobierają się podejrzanie wolno. Prędkości dobijające w porywach do 10MBps spowodowały zapalenie czerwonej lampki ostrzegawczej. Pomiary wykazały, że coś jest nie tak z internetem. Zanim przystąpiłem do gnębienia dostawcy sprawdziłem prędkość na innych urządzeniach. Na telefonie wszystko ok, ponad 200Mbps stojąc przy routerze. Sprawdziłem więc ustawienia karty sieciowej i routera. Mój komputer zapiął się na prędkości do 100Mbps i ani grama więcej. Przewertowałem fora i jako jedną z przyczyn podawano uszkodzony kabel ethernet. Prucie listew i korytek, zarabianie kabla na nowo, zawsze o tym marzyłem. Poszedłem po najniższej linii oporu. Kupiłem 15m gotowego kabla Cat6 (bez niego rzekomo nie poleci pełna prędkość, u mnie o dziwo działało parę lat na Cat5). Rozbroiłem listwy i korytka na tyle na ile było to konieczne i wpuściłem nowy kabel, nadmiar schowałem za szafą, niedługo przenoszę się do innego pokoju, więc nie było sensu przykładać się do operacji. Stary kabel okazał się mieć lekko przerwaną zewnętrzną warstwę izolacji, nie mam testera by sprawdzić czy rzeczywiście jest uszkodzony. Ale wymiana przewodu rozwiązała problem i wszystko śmiga jak dawniej.

Był jeszcze jeden incydent z awarią. Internet w piątkowy wieczór (bo to idealna pora na wszelkie awarie) po prostu stracił 90% swojej przepustowości. Sprawa została zgłoszona, jednak zanim doczekałem się wizyty technika problem zniknął.

Innym problemem jest dekoder telewizyjny. Ten od czasu do czasu lubi się zawiesić lub nie włączyć się bez tzw twardego resetu. Ten typ podobno tak ma.

Obecna umowa kończy mi się pod koniec 2024 roku. Wiem, że na pewno będę chciał wymienić router i dekoder. Ciekawe czy nowy FunBox będzie jeszcze zabawniejszy niż obecny. Najchętniej poszedłbym w kierunku zewnętrznego ONT i własnego porządnego routera ale nie wiem czy Orange jeszcze oferuje taką opcję a i nie posiadam wystarczającej wiedzy by sieć skonfigurować samodzielnie od zera. Na pewno zainwestuję w switch, 4 porty na routerze to mało, urządzeń sieciowych w domu przybywa, a sygnał WiFi nie wszędzie dochodzi. 

[Poradnik] ETS2 Viva La France

Uznałem, że najwyższa pora dokończyć pewne sprawy, które ciągną się za mną od bardzo dawna. Wrzucam więc poradniki do osiągnięć Steam dla Euro Truck Simulator 2, których jeszcze nie było. Na pierwszy ogień idzie dodatek Viva La France!, zapraszam do lektury. Kolejne poradniki będą pojawiać się w drugą sobotę miesiąca.

Bon Voyage! - Odkryj wszystkie Francuskie miasta

Sprawa oczywista, miast jest 34, są to: Brest, Roscoff, Rennes, Hawr, Paluel, Calais, Lille, Nantes, Le Mans, Paryż, Reims, Metz, Saint-Laurent, Bourges, Dijon, La Rochelle, Limoges, Bordeaux, Clermont-Ferrand, Lyon, Bajonna, Lacq, Golfech, Tuluza, Saint- Alban- du- Rhone, Montpellier, Marsylia, Nicea, L'Ille- Rousse, Calvi, Bastia, Ajaccio, Bonifacio, Porto Vecchio

Check-in, Check-out - Dostarcz ładunki do wszystkich terminali lotniczych we Francji 

Szukamy firmy FLE w miastach: Calvi, Paryż, Bastia, nantes, Brest, Montpellier, Tuluza, Clermont-Ferrand

Nie zakręcaj kurka z paliwem - Dostarcz olej napędowy, LPG lub benzynę do wszystkich punktów postoju ciężarówek we Francji 

Dostarczamy paliwo (olej napędowy, benzyna lub LPG) do punktów postoju ciężarówek, szukamy firmy ECO  w miejscowościach: Hawr, Le Mans, Nantes, Limoges, Bordeaux, Montpellier, Marsylia

Promienna dostawa - Dostarcz ładunek do pięciu elektrowni atomowych we Francji 

W tym osiągnięciu poszukujemy elektrowni atomowych. Firma Nucleon mieści się w miastach: Paluel, Saint-Laurent, Civaux, Golftech, Saint- Alban- du- Rhone

Wszystko wokół wyspy piękna - Odkryj wszystkie miasta Korsyki 

 

Sprawa oczywista, miast jest 6 i są to: L'Ille- Rousse, Calvi, Bastia, Ajaccio, Bonifacio, Porto Vecchio

 

Wycieczka krajoznawcza -Odkryj następujące widoki: Carcassonne, most Brotonne, czołg Tiger, Peyrat-le-Château, Château de Ventadour, Château d'Ussé  

 

Screeny umieszczam poniżej

 

 

 

 

 

 

[Recenzja] American Truck Simulator - Kansas

Sprawy zeszłoroczne należałoby zamknąć ostatecznie. 56 postów, rozumiecie, tradycja, nie zamierzam jej łamać. Tak więc wrzucam zaległą recenzję.

Kansas objechałem i po raz kolejny rodzą się wątpliwości, czy dobrze robię kupując kolejne dodatki do American Trucka na premierę. Tak więc 3 zdania na temat moich odczuć i przemyśleń.

Tym razem otrzymujemy stan zdecydowanie mniej zurbanizowany. 15 miast, które absolutnie nie są olbrzymimi aglomeracjami, wielkich węzłów drogowych naliczyłem 5. Do tego dużo dróg łączących wszystko w całość, z czego spora część to autostrady i proste drogi jednopasmowe. Krajobrazy pól tworzą sielankowy nastrój, zdecydowanie można się zrelaksować podróżując między poszczególnymi miastami. Metropolie, mimo, że w większości nie są zbyt rozbudowane tworzą przyjemny klimat. SCS przyzwyczaiło nas do tego, że wszystko jest wykonane z dbałością o szczegóły

Jedyny drobiazg, który wytrącił mnie z równowagi wielokrotnie to niewidzialne ściany. Nie wiem czy to wina tych kilku modów, które nie są malowaniami (w ATS chyba nawet takowych nie mam), czy problem tkwi gdzie indziej, bowiem po ostatniej dużej aktualizacji zaczął się on pojawiać także w Euro Trucku, w szczególności przy wjazdach na teren wielu firm. Musiałbym zagłębić się w lekturę logów gry, nie bardzo mam na to czas. Ewidentnie widać, że aktywny tempomat z wykrywaniem przeszkód ma jakiś problem. O cóż chodzi dokładnie? Może nagranie to nieco wyjaśni

Jak z tym żyć? Na chwilę obecną wykombinowałem patent z gaszeniem silnika przed "przeszkodą", przejechanie rozpędem i uruchomieniu ciężarówki ponownie po minięciu newralgicznego punktu. 

Ale wracając do Kansas. Dodatek jest w porządku. Kolejny kawałek puzzli został dołożony do mapy. Dokąd to zmierza. No wiadomo, że na wschodnie wybrzeże :) Ale szczerze gdybym nie był fanem serii i nie prowadził tego bloga dałbym sobie spokój. No nic, wiadomo, że fani kupią, inni niekoniecznie. Oj tworzy się pomysł kolejnego felietonu...

Dobra, wiem, że nie odpowiedziałem na zasadnicze pytanie, czy warto kupić ten dodatek? Odpowiedzieć musicie sobie sami, być może mała galeria screenów pomoże Wam w podjęciu właściwej decyzji.