[News] Zostań w domu!

Wszyscy wiemy, że obecnie pozostanie w domu to najlepsze rozwiązanie by uniknąć zarażenia koronawirusem. W związku z tym na World of Trucks wystartowała dość niespodziewana akcja. Do zdobycia mamy cel osobisty i globalny. Oto zasady:

• Cel osobisty - wykonaj dowolne zlecenia zewnętrzne na odległość co najmniej 2500 kilometrów ( około 1600 mil) - za jego wykonanie otrzymamy osiągnięcie na World of Trucks, a po wydaniu aktualizacji 1.37 dostaniemy dodatkowo unikalny przedmiot ekwipunku Steam
• Cel społeczności - gracze mają przejechać 20 milionów kilometrów, po wykonaniu tego zadania SCS planuje rozdawać klucze Steam w specjalnej kampanii promocyjnej w mediach społecznościowych.
• Ponadto, wszelkie treści otagowane #TruckAtHome wraz z oznaczaniem profili na Facebooku (SCS, ATS, ETS2), Instagramie lub Twitterze będą ubiegać się o specjalną nagrodę. 

 Akcja trwa do 6 kwietnia do godziny 23:59

Tak więc zostańcie w domu!

Już w Wielkanoc prezentacja kolejnej ciężarówki we flotowym malowaniu. Zapraszam!

Źródło
https://blog.scssoft.com/2020/03/truckathome-event.html 

 

[News] Pakiet tuningowy od HS-Schoch

Wirus spowodował zastój praktycznie w każdym aspekcie naszego życia, aż strach otwierać lodówkę. Ale SCS Software nic nie jest w stanie powstrzymać! Premierę swoją miał właśnie niewielki HS-Schoch Tuning Pack.
Jest to niewielki dodatek, który umożliwia nam zamontowanie w naszej ciężarówce orurowanie firmy HS-Schoch. Firma ta istnieje od 1986 roku i jest bardzo znana w świecie tuningu ciężarówek. Dzięki współpracy z SCS udało się je umieścić w Euro Trucku. Wyszło całkiem sympatycznie.

Dzięki temu DLC możemy stuningować ciężarówki: DAF, Iveco, Mercedes-Benz, Scania, Volvo, MAN oraz Renault Magnum i T-Range. Zawartości jest stosunkowo niewiele, zyskujemy raptem kilka wariantów orurowania na dach, atrapę, progi i przedni zderzak. Pochwalić za to należy olbrzymią dbałość o jakość. Wszystkie elementy tuningowe świetnie pasują do każdej ciężarówki, nie ma mowy nawet o najdrobniejszych niedoróbkach.

Dodatek ten kosztuje w chwili premiery 7,19zł. Żaden pieniądz można rzec. Ale nie oczekujcie, że w tej kwocie otrzymacie zawartość, która diametralnie odmieni wygląd Waszej ciężarówki. Jest to raczej drobny smaczek dla koneserów ;) W moim odczuciu nie jest to więc pozycja obowiązkowa dla każdego.

#6 Orient Express

Bukareszt - Istambuł
Długość trasy - 595km
Start - Piątek 11:10
Koniec - Sobota 07:40

Uznałem, że nie ma co zwlekać, szybka kawa i lektura mapy i w drogę.
Do samej Bułgarii jechało się świetnie, dopiero kolejka na granicy nieco mnie spowolniła.
Postanowiłem więc zjechać na odpoczynek, nie byłem pewien tego czy znajdę później jakiś hotel.
Późnym wieczorem wystartowałem dalej. Bułgarskie drogi jednopasmowe choć kręte były puste więc jechało się przyjemnie.
Noc dobiegała ku końcowi a ja dotaczałem się do granicy tureckiej.
Tamtejsza kontrola graniczna była jeszcze dokładniejsza niż poprzednia. Widok ostatniego szlabanu wywołał więc u mnie niesamowite poczucie ulgi.
Czym prędzej wskoczyłem na autostradę i rozwinąłęm prędkość podróżną.
Kilkadziesiąt kilometrów przed celem zmuszony byłem uzupełnić paliwo. Po zalaniu baku ruszyłem ze stacji by czym prędzej dotrzeć do celu.
Mijam ostatni zakręt i w tym momencie obudził mnie dzwonek budzika, cała przygoda była snem :)

Mam nadzieję, że akcja się podobała, zapraszam na kolejne już wkrótce.

#5 Orient Express

Budapeszt - Bukareszt
Długość trasy - 828km
Start - Czwartek 08:00
Koniec - Piątek 09:40

Czekał mnie najdłuższy odcinek Orient Expresu. Wiedziałem, że nie dojadę bez robienia sobie przerwy w połowie.
Pozostało wszystko w miarę racjonalnie rozplanować i ruszać w drogę.
Na granicy z Rumunią celnicy bardzo chętnie fotografowali Scanię i zagadywali z ciekawością.
Po opuszczeniu Węgier liczba autostrad spadła znacznie, jednak nie smuciło mnie to ani trochę.
Piękne, proste i puste drogi to coś co zawsze wprawia mnie w dobry humor.
Nawet wypadek, który wymusił szybki zjazd w bok nie zniechęcił mnie, błyskawicznie wróciłem na główny szlak.
Przed miejscowością Krajowa zapaliła się kontrolka rezerwy paliwa, a i mi energia powoli się kończyła. Pozostało zacisnąć zęby i liczyć na to, że dojadę do hotelu. Na szczęście udało się bez problemu pomimo obaw.
Z samego rana trzeba było ruszać dalej.
Po uzupełnieniu paliwa i sprawdzeniu poziomu oleju wyruszyłem dalej ku Bukaresztowi. Po paru godzinach zajechałem do celu. Jeszcze jeden odcinek i będę w stolicy Turcji.

#4 Orient Express

Wiedeń - Budapeszt
Długość trasy - 304km
Start - Środa 04:30
Koniec - Środa 09:40

Szybka lektura mapy i miałem już w głowie całą trasę aż do stolicy Węgier.
Ledwo świtało, a ja już opuszczałem Wiedeń. Wschód słońca pięknie przebijał się daleko na horyzoncie. Węgierskie autostrady są zdecydowanie spokojniejsze niż te na zachodzie.
Powoli pokonywałem kolejne kilometry. Sielanka trwała dalej w najlepsze.
Dzień rozpoczął się, a ja dojechałem do Budapesztu kończąc kolejny etap mojej przygody. Chyba pora zrobić sobie nieco dłuższą przerwę by zregenerować siły na dalszą podróż.