Jako, że w moich Philipsach SHP-2500 pojawiły się problemy z wtyczką mini jack, postanowiłem dokonać modyfikacji na szeroką skalę. Umożliwia ona przyszłe wymiany kabla w zaledwie parę sekund. Zapraszam do lektury.
Zaopatrzyć musimy się w:
- gniazdo mini jack stereo, najlepiej 3 pinowe (dziękuję Sławkowi za dostarczenie)
- Kabel mini jack męski - mini jack męski, długość 1,5-2,0m będzie optymalna, zalecam zaopatrzenie się w wersję z wąską obudową wtyczki aby bezproblemowo podłączyć ją do słuchawek
- Kable słuchawkowe - te pozyskamy ze starego przewodu od naszych słuchawek
- Akcesoria i narzędzia - cyna, pasta lutownica, pęseta, lutownica; szlifierka precyzyjna, klej na gorąco i klej błyskawiczny, do tego wkrętak krzyżowy i coś do podważania plastików
Zabawę rozpoczynamy od otwarcia kanału prawego, zdejmujemy pad, rozkręcamy obudowę i wyjmujemy całość. Oznaczamy który kabel gdzie jest przylutowany i usuwamy łączenia, następnie wyciągamy kabel.
Teraz odmierzamy kabel na taką długość aby mając trochę luzu zmieścił się w prawym zauszniku, przeszedł po pałąku i wszedł do lewego zausznika.
Przeciągamy przewód przez otwór mocujący pałąk, przylutowujemy przewody do przetwornika i wstępnie skręcamy nausznik. Kabel przyklejamy do pałąka umieszczając go w rowkach i wspomagając się klejem. Zaślepiamy fabryczny otwór po kablu.
Następnym punktem programu jest rozebranie lewego kanału. Postępujemy analogicznie jak z prawym. Kabel lecący z prawego nausznika przekładamy przez otwór. Teraz możemy zająć się przygotowaniem gniazda mini jack. Przy użyciu szlifierki rozwiercamy otwór, z którego pierwotnie wychodził lewy kabel. Gniazdo ma ciasno siedzieć w otworze. Dodatkowo usuwamy fragment plastikowego elementu w konstrukcji muszli. Wklejamy gniazdo i przystępujemy do lutowania.
Jeżeli chodzi o kanał lewy, przygotowujemy dwa kabelki o długości maksymalnie 10cm. W przypadku tego modelu przewody zielony i złoty skręcamy razem i przylutowujemy do środkowego pinu (masa), kabel niebieski i czerwony przylutowujemy do dwóch pozostałych kanałów.
Sprawdzamy jakość lutowań i składamy słuchawki. Następnie sprawdzamy czy oba kanały grają czysto i czy nie pomyliliśmy stron. W razie potrzeby dokonujemy niezbędnych poprawek. Zakładamy pady, podłączamy kabel i cieszymy się dobrze wykonaną robotą.
Dodatkowe uwagi:
- Jeżeli posiadamy mniejsze słuchawki, konieczne może być dobranie gniazda jack mniejszych gabarytów, warto zwrócić uwagę szczególnie na wysokość.
- Podłączając taki wynalazek zyskujemy w stu procentach bezprzewodowe słuchawki bluetooth z funkcją rozmów telefonicznych!
- W innych modelach słuchawek kolory przewodów mogą być inne, wtedy pozostaje nam działać metodą prób i błędów.
- Zdobycie trzypinowego gniazda może być niekoniecznie łatwe, wtedy stosując gniazdo pięciopinowe poniższe schematy okażą się bardzo pomocne. Ze względu na bardzo mały rozmiar pinów zalecam zaopatrzenie się w lutownicę z bardzo małym grotem.Schematy pochodzą ze strony http://saabotage.pl