Jako, że moje dotychczasowe urządzenie wielofunkcyjne Epson XP-305 przedwcześnie zakończyło swój żywot, zmuszony byłem nabyć nowy sprzęt. Zapraszam do lektury recenzji prawdziwego kombajnu od Brothera po prawie trzech miesiącach korzystania.
Opakowanie i zawartość
Sprzęt zapakowany jest w spory kolorowy karton z masą informacji o możliwościach urządzenia. Warto już na samym początku zwrócić uwagę na sposób przenoszenia drukarki po zalaniu zbiorników tuszem by uniknąć uszkodzenia głowicy. Wewnątrz znajdziemy sporo elementów, prócz drukarki są to:
- komplet tuszy w buteleczkach (po jednym kolorowym i dwa czarne)
- obszerna instrukcja obsługi w kilku językach
- płyta z oprogramowaniem i sterownikami
- kabel zasilający, gruby i solidny, mógłby być nieco dłuższy
- dodatkowy panel frontowy w języku polskim, świetna sprawa, jest on wymienialny w dziecinnie prosty sposób poprzez podważenie kilku zaczepów, jakość napisów na nim w niczym nie odbiega od tych na wersji anglojęzycznej
- naklejki na panel w kilku dodatkowych językach
- niezwykle obszerna dokumentacja dotycząca gwarancji i utylizacji sprzętu
Urządzenie zdecydowanie nie należy do kompaktowych. Jego wymiary to 435 x 374 x 161mm, a waga wynosi 7,1kg. Obudowa pokryta jest matowym tworzywem sztucznym.
Na panelu frontowym znajdziemy 13 przycisków, są one gumowe i przyjemne w dotyku. Monochromatyczny wyświetlacz LCD jest dość czytelny, jednak przy słabym oświetleniu niewiele na nim widać. Tuż obok niego znajduje się pomarańczowa kontrolka ostrzegawcza. W prawym dolnym rogu znajduje się szybka, za którą umieszczone są zbiorniki z tuszem.
Od spodu znajdziemy wyciąganą kasetkę na papier. Pierwszy raz spotkałem się z takim rozwiązaniem, okazało się ono jednak bardzo praktyczne w codziennym użytkowaniu. Nie muszę się martwić o to, że na kartkach będzie się zbierać kurz, który mógłby się dostać do głowicy drukującej. Kartki umieszczamy powierzchnią druku do dołu, warto o tym pamiętać, gdy drukujemy na papierze fotograficznym.
Pokrywa skanera unosi się bardzo wysoko, a to za sprawą wysuwanych ramion, dzięki którym możemy skanować nawet grube książki.
Cały skaner możemy podnieść do góry. Pod nim znajdziemy obrazkową instrukcję dotyczącą usuwania zablokowanego papieru oraz złącze USB typu B. A gdzie podłącza się kabel zasilający? No właśnie. Jego gniazdo zostało umieszczone dość niefortunnie, na lewej ściance urządzenia. Według mnie rozsądniej byłoby umieścić je z tyłu; osoby, które tak jak ja mają ograniczony dostęp do gniazdka, będą mieć problem z poprowadzeniem przewodu, szczególnie, że ten nie należy do najdłuższych.
Pierwsza konfiguracja
Pierwsze uruchomienie, konfiguracja i instalacja sterowników trwa około godziny. Po pierwszym uruchomieniu na wyświetlaczu urządzenia będą pojawiać się komunikaty informujące o tym, co mamy zrobić. Warto przy tym wspomagać się instrukcją obsługi.
Zalanie zbiorników tuszem jest bardzo łatwe, nikt nie powinien mieć z tym kłopotów. Nieco inaczej wygląda sprawa z podłączeniem się z domową siecią WLAN. Z poziomu drukarki wymaga to nieco kombinacji, wpisywanie hasła do naszej sieci nie należy do łatwych, a funkcja WPS nie chciała działać tak jak powinna. Instrukcja w tym momencie nie jest zbyt jasna i początkujący użytkownik może mieć problemy. Tutaj najwygodniejszą opcją będzie skorzystanie z kreatora instalacji umieszczonego na płycie z oprogramowaniem. Jeżeli mamy prostą sieć domową z jednym routerem i kilkoma urządzeniami połączonymi po WiFi najlepiej nic nie zmieniać, w razie potrzeby możemy zmienić ustawienia później, już po instalacji.
Rzeczą, o której warto wspomnieć jest możliwość uzyskania dodatkowego roku gwarancji. Wystarczy zarejestrować zakupiony produkt na
stronie producenta.
Obsługa
Po niespełna trzech miesiącach użytkowania zauważyłem kilka rzeczy, o których warto wspomnieć.
Pierwszą z nich jest szybkość wydruku. O ile kserowanie zdjęć czy dokumentów trwa bardzo krótko, to z wydrukami bywa różnie. Nieraz bywało tak, że gdy drukowałem kilka jednostronicowych dokumentów, jeden z nich był drukowany błyskawicznie, a w przypadku drugiego czekałem nawet 2 minuty. Przy wydruku zdjęć nie ma co liczyć na szybki wydruk. Korzystam tylko z połączenia bezprzewodowego, więc domyślam się, że tu może tkwić problem.
Kolejną sprawą jest jakość wydruku. Tutaj bardzo dużo zależy od jakości materiału, jaki drukujemy, szczególnie w przypadku grafik. Przy mocno skompresowanych obrazach możemy zauważyć postrzępione bądź rozmyte krawędzie. Jeżeli chodzi o wydruk dokumentów czy fotografii, to tutaj nie mam uwag. Gdy drukujemy na śliskiej powierzchni, na przykład na papierze samoprzylepnym, musimy pamiętać, aby dać chwilę na wyschnięcie atramentu, gdyż ten dość łatwo się rozmazuje.Wydruki z użyciem oryginalnych tuszy nie są wodoodporne.
Następną rzeczą, o której warto wspomnieć, jest kultura pracy. Ta niestety nie należy do najlepszych. Drukarka jest po prostu głośna. Na początku po przesiadce z Epsona byłem nieco zaskoczony dziwnymi dźwiękami wydobywającymi się z urządzenia. Funkcja automatycznego czyszczenia głowicy, która uruchamia się samoczynnie co jakiś czas może obudzić (nawet umarłego), warto mieć to na uwadze gdy umieszczamy drukarkę w pomieszczeniu gdzie śpimy.
Dość ciekawie wygląda kwestia kontrolowania poziomu atramentu w urządzeniu. Spędziłem prawie tydzień przeszukując instrukcję, oprogramowanie drukarki i wiele stron w internecie. W końcu okazało się, że w przypadku tego modelu jedyną opcją sprawdzenia ilości tuszu jest wizualna ocena jego poziomu poprzez okienko. Tak proste i tak trudne jednocześnie :). Ciekawi mnie, czy przy niskim stanie zasobników będzie się wyświetlać jakiś komunikat na ekranie komputera. O to póki co nie muszę się martwić.
Brothera z pewnością należy pochwalić za prostotę obsługi. Kserowanie jest intuicyjne, kilkoma kliknięciami możemy dowolnie zmieniać rozmiar, jakość i inne opcje. Z poziomu komputera również łatwo możemy konfigurować wydruk. Z początku miałem pewne problemy ze znalezieniem niektórych opcji, jednak po przyzwyczajeniu się wszystko jest łatwe, proste i przyjemne. Również skanowanie z poziomu samej drukarki jest bardzo dobrze rozwiązane. Dzięki opcji
wyślij do komputera nie musimy biegać między komputerem a skanerem klikając
dodaj stronę, tak jak to miało miejsce w przypadku produktów Epsona. Tutaj wszystko odbywa się z menu urządzenia.
Warto wspomnieć o bardzo użytecznej funkcji jaką jest wydruk mobilny z poziomu smartfona czy tabletu.
Brother iPrint&Scan umożliwia nam drukowanie i skanowanie dokumentów i zdjęć przy użyciu urządzenia z Androidem. Aplikacja jest dziecinnie prosta w obsłudze. Co prawda nie daje tylu możliwości co oprogramowanie na komputerze, jednak dla większości użytkowników będzie wystarczające. Niestety, szybkość wydruku jest bardzo niska, nawet na mały dokument trzeba poczekać kilka minut.
Na koniec sprawa, która zadecydowała o wyborze przeze mnie urządzenia wyposażonego w system stałego zasilania tuszem. Na przyzwoitą kolorową drukarkę laserową z WiFi, skanerem i opcją drukowania mobilnego nie miałem funduszy. Postanowiłem więc zakupić sprzęt, który zapewni mi zbliżone koszty eksploatacji. Według zapewnień producenta jedno tankowanie zbiornika z czarnym tuszem zapewni nawet 6 tysięcy stron wydruku. Oryginalne pojemniczki z atramentem kosztują mniej niż 30 złotych, w przypadku urządzenia laserowego czy nawet atramentowego z klasycznymi kartridżami taka kwota jest nieosiągalna. Jeżeli więc drukujesz dużo, a nie stać Cię na laserówkę to jest to bardzo dobra opcja. Drukarka kosztowała niecałe 700 złotych.
Podsumowanie
Nie ukrywam, że po drugim urządzeniu wielofunkcyjnym Epsona chciałem spróbować czegoś innego. Firma Brother już od dawna cieszy się dobrymi opiniami wśród użytkowników. Postanowiłem więc zakupić ten model. W stosunku do konkurencyjnych modeli firmy Epson jego cena jest o prawie 200 złotych niższa. Jakość wykonania, obsługa, koszty eksploatacji to niezaprzeczalne atuty modelu DCP-T500W. Mnogość funkcji i wygoda użytkowania z pewnością wystarczą większości osób. Mi osobiście brakło opcji druku dwustronnego oraz portu USB do drukowania bezpośrednio z urządzenia, jednak nie jest to mocno uciążliwe. Drobnymi wadami takimi jak powolny wydruk czy głośna praca nie przejmowałbym się zbyt mocno.
Tak więc jeżeli poszukujesz bardzo ekonomicznego i stosunkowo niedrogiego w zakupie kombajnu biurowego, spokojnie możesz brać pod uwagę Brothera DCP-T500W.
Brother DCP-T500W
Link do strony producenta
https://www.brother.pl/printers/all-in-one-inkjet/dcp-t500w
PLUSY
+ Jakość wydruku (w większości)
+ Koszty eksploatacji
+ Łatwa obsługa
+ Jakość wykonania
+ Cena zakupu w stosunku do konkurencji
MINUSY
- Głośna praca
- Długi czas wydruku zdjęć
- Konfiguracja nie dla laików
- Niefortunne umiejscowienie kabla zasilającego.
OCENA KOŃCOWA - 9/10