Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wiedźmin. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wiedźmin. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 26 stycznia 2020

[Z innej beczki] Na koniec trylogii Wiedźmina część pierwsza

Bardzo długo zabierałem się do przejścia tej gry, po dwójce i trójce jedynka zdawała się dla mnie straszliwie toporna, a walka z legendarną przerazą była wręcz przerażająco trudna. Z kilkumiesięcznymi przerwami ale nareszcie - ukończyłem trylogię Wiedźmina! Pierwsze dwa akty według mnie były strasznie nudne, szare, bure i ponure. Dopiero od trzeciego aktu wciągnąłem się na tyle by przejść grę jednym tchem. Szkoda, że nie zapowiada się remaster pierwszej odsłony przygód Białego Wilka, z wielką przyjemnością ograłbym tą grę na silniku trójki, Wyzima ma potężny potencjał i z pewnością wyglądała by świetnie we współczesnej oprawie graficznej.
Jedno muszę przyznać - pierwszy Wiedźmin po 12 latach od premiery zestarzał się godnie, może i system walki trąci myszką, grafika nie powala ale klimat i fantastyczna fabuła nadrabiają całość. Nie pozostaje mi więc chyba nic innego jak przejść jeszcze raz dwójkę i trójkę wczytując zapis z jedynki. A tym czasem mała galeria z moich zmagań z pierwszym Wiedźminem, zapraszam


To dziadostwo spędzało mi sen z powiek




Dwa kilo koksu na użytek własny, niezły przerób ma gość


Babcia to też była dobra aparatka. Trzeba było się nieźle nagimnastykować by dała spokój.


Zagrycha musi być





Pan z pod sklepu, co prawda nie gada zbyt wyraźnie ale idzie się porozumieć


My jesteśmy krasnoludki! Hop sa sa! Hop sa sa!

Pani z zusu. Bardzo sympatyczna.






niedziela, 13 stycznia 2019

[Galeria] Przygody Geralta z Rivii czyli Wiedźmin 3 z WxB część 2

Wrzucam zaległą galerię z rozgrywek w dwa dodatki do trzeciego Wiedźmina czyli Serce z Kamienia oraz Krew i Wino. O ile pierwszy z nich urzekł mnie wciągającą fabułą to drugi wgniótł mnie w fotel. Toussaint zrobiło na mnie piorunujące wrażenie swoimi pięknymi krajobrazami, a misja Dawno, dawno temu spowodowała, że uśmiech z mojej twarzy nie znikał nawet na chwilę. Z resztą sami zobaczcie galerię, zapraszam.

 
Walka na sztachety - obowiązkowa atrakcja wiejskich wesel
Odrin, pół człowiek-pół litra znowu coś zmalował
 
Znalazłem Odrina!

Jak widać został poważnym przedsiębiorcą
Styl pijanego mistrza?
#thatfail
Z cyklu lokalne łakocie
Przygotowania do turnieju rycerskiego.
Toussaint i jego przepiękne krajobrazy. Szczególnie urzekł mnie pałac.

Cyberpunk?
Melanż na cmentarzu.
Czytała Krystyna Czubówna. Serio. Kto nie grał niech sprawdzi.

Geralt dorobił się całkiem fajnej posiadłości.

Pieczony szczur. Najlepszy w sosie własnym.

Koło gospodyń wiejskich.
Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej.
Lokalny koneser win. Znam takich, często można ich spotkać pod sklepem.




Wiecie co jest na krańcu tęczy? Z doświadczenia powiem, że nie jest to garniec złota...
... lecz menel robiący dwójkę za garażem...
Biznes musi się kręcić
Oj musi
Musi musi
Bo przedsiębiorczym trzeba być!
Lokalny polityk. Szczerze takie obietnice wyborcze mnie przekonują.
Ja wiedziałem, że Rumcajs to twardy zawodnik ale żeby tak upodlić wilka to się po nim nie spodziewałem.
A długowłosa zaczepiła się o żyrandol zmieniając żarówkę. Trochę techniki i giniemy...
O kurna! Koziołek Matołek!
Drugi melanż na cmentarzu
Bezpieczeństwo i higiena pracy to podstawa!

Fallout?
Płotka potrafi mówić ludzkim głosem. Ale tylko w jednej misji.
Kot też gadał
 
Będę tęsknić za Geraltem. A może by tak przejść go od nowa? Na wyższym poziomie trudności? Sprawa do poważnego rozważenia.