wtorek, 10 czerwca 2025

[Majsterkowanie] Mercedes W124 - wymiana odbojów bagażnika

Witajcie po dłuższej przerwie w majsterkowaniu! Nareszcie pogoda sprzyja na tyle, że można grzebać przy aucie bez problemów. Dzisiejszym tematem będzie wymiana odbojów klapy bagażnika w Mercedesie W124 Klasa E, zapraszam do lektury.

Numery części jakie będziemy wymieniać to A1247580044 i  A1247580144. Kupiłem zamienniki wraz ze śrubami za ułamek ceny oryginału. Ciekawe jak będzie z trwałością. 

 

Zestaw narzędzi tym razem będzie bardzo minimalistyczny:

  • Klucz imbusowy rozmiar 4
  • Klucz nasadowy rozmiar 10
  • Śrubokręt krzyżowy i płaski
  • Szmatka i coś do czyszczenia, na przykład preparat typu QD

No to ruszamy. Na początek odkręcimy odboje umieszczone w klapie. Imbusem lub śrubokrętem krzyżowym (w zależności od rocznika auta) odkręcamy śrubę. Odbój powinien zejść bez użycia siły, w razie czego można delikatnie podważyć płaskim śrubokrętem. Pod spodem w razie potrzeby czyścimy blachę i możemy mocować nowy odbój. Analogicznie postępujemy z drugą stroną. Jedyne, na co warto zwrócić uwagę przy montażu to jego właściwa orientacja.

 

 

Druga para odbojów będzie wymagała trochę kombinacji. Śruby montażowe są trochę schowane i trzeba będzie odkręcać je na czuja. Następnie od spodu śrubokrętem krzyżowym wybijamy zawleczkę spinki trzymającej zaślepkę lampy. Wyciągamy całość. Z uwagi na to, że leci tędy odpływ wody pod spodem spotkamy się z większą lub mniejszą katastrofą. Trzeba to porządnie oczyścić. Istnieje prawdopodobieństwo,  że będzie tam ognisko korozji, warto się tym zająć na poważnie ale to temat na inny odcinek. W każdym razie pod warstwą błota u mnie było zdrowo. Teraz możemy wyczyścić zaślepkę lampy i usunąć stary odbój, wypychamy go na zewnątrz. 





Przystępujemy do montażu. Najprościej będzie przełożyć jedną ze śrub od środka i dopiero przymierzać odbój z zaślepką lampy. Przy większej lub mniejszej gimnastyce podłapiemy ją palcami. Wtedy na ślepo wkręcamy drugą śrubę. Dokręcamy palcami ile da radę i później delikatnie (jeszcze nie na maksa!) kluczem. Podciągamy odbój do góry. 

 

Przechodzimy na drugą stronę auta  i powtarzamy wszystkie kroki. Zamykamy bagażnik i otwieramy ponownie. Odboje są wypoziomowane i można je dokręcić do końca. Zakładamy spinkę zaślepki lampy wraz z delikatnie wsadzoną w nią zawleczkę. Wciskamy i dopychamy, tu nie powinno być filozofii.

No i tyle, szybka robótka ale ileż satysfakcji :) 

niedziela, 1 czerwca 2025

[Sprzęt] Myjka akumulatorowa Majster MP0360

Dzień dobry. Jako domorosły amator dbający o czystość auta, postanowiłem kupić myjkę akumulatorową nieco bogatszą niż najtańsze modele. Postanowiłem zakupić produkt znanej już mi firmy Majster. Czy warto dopłacić? Zapraszam do lektury tej recenzji.

Opakowanie i zawartość

W kolorowym kartonie znajdziemy dość bogaty zestaw:

  • Myjka
  • 2 akumulatory o pojemności 4Ah
  • Lance: wielofunkcyjna, przedłużka kątowa, przedłużka do pianowniczki 
  • Wąż wraz z filtrem wody
  • Komplet złączek do węża
  • Pianowniczka
  • Ładowarka akumulatorów
  • Torba na myjkę i akcesoria
  • Składane wiadro o pojemności ~5l
  • Ładowarka do akumulatorów
  •  Instrukcja obsługi, język polski jest w niej zawarty



Pierwsze wrażenie 

Myjka wykonana jest bez zarzutu, wszystkie plastiki są dobrze spasowane. Zdecydowanie nie mamy odczucia, że jest to produkt tandetny. Waga urządzenia jest odpowiednia, dobrze leży w dłoni, a dłuższa praca nie będzie powodować zmęczenia. Zanim zaczniemy korzystać z myjki oczywiście należy naładować baterie według zaleceń producenta. I warto także dociążyć filtr aby zanurzał się całkowicie w wodzie. Zastosowałem patent z przymocowaniem dwóch ciężkich śrub.


 

Wrażenia z użytkowania

Myjka ma naprawdę fajne ciśnienie. Bezproblemowo umyjemy nawet najbardziej zapuszczone felgi czy osłonę pod silnikiem. Pianowniczka wymaga trochę kombinacji aby zaczęła poprawnie działać. Zbiorniczek najlepiej ustawić do góry nogami. Lanca wielofunkcyjna nie zawsze łatwo się montuje i demontuje, trzeba trochę powalczyć przy tym. Duży plus należy się za szczelność urządzenia. Nie ma tutaj łapania lewego powietrza czy wypinania się węża ze złączki tak jak w tanich chińskich myjkach. Wielofunkcyjna lanca zapewnia kilka wariantów pracy. Od łagodnego prysznica idealnego do podlewania kwiatów przez szerokie strumienie po wąski bardzo silny strumień. Zużycie wody jest dość wysokie ale to dobrze świadczy o wydajności. Dwa wiadra 10l zejdą na gruntowne umycie całego auta.

Szacunkowy czas pracy na akumulatorze zapewnia umycie dużego auta lub gruntowne umycie kompletu kół. Tak więc bez szału, dobrze, że w zestawie mamy dwie baterie. Czas ładowania wynosi mniej więcej 2 godziny; producent zaleca, aby pierwsze ładowanie trwało 6 godzin. 



Podsumowanie

Za myjkę majster zapłaciłem nieco ponad 300zł. Czy było warto? Myślę, że tak. Ciśnienie wody jest bardzo dobre, zestaw akcesoriów całkiem bogaty. Nie jesteśmy uzależnieni od stałego dostępu do wody (wystarczy wiaderko) czy prądu. Także komfort pracy jest niezrównany. Oczywiście, już za około 100zł można kupić prostą myjkę, ale obcowałem już z taki sprzętem i nie polecam. Majster bije go na głowę i warto rozważyć jego zakup.


Majster MP0360

Link 
  
PLUSY 
+ Cena/jakość
+ Bogaty zestaw akcesoriów
+ Dobre ciśnienie
+ Wygoda korzystania

MINUSY

- Montaż i demontaż lancy
- Akumulator mógłby dłużej działać
OCENA KOŃCOWA -  8,5/10