Czy przesiadka z MiBand 3 na czwartą generację ma sens? Czy jest to tylko ewolucja? A może olbrzymia rewolucja? Czy lepiej dopłacić do piątej generacji? Na te pytania postaram się Wam odpowiedzieć w tym wpisie.
Opakowanie i zawartość
W niewielkim pudełku znajdziemy opaskę wraz z silikonowym paskiem, przystawkę do ładowania oraz wielojęzyczną instrukcję obsługi. Po
wyjęciu z opakowania sprzęt wymagał ładowania. Wyświetlacz tak jak w trójce nie jest zabezpieczony folią ochronną, więc warto w nią zainwestować.
Pierwsze wrażenie
Front głównej części urządzenia wyposażony jest w dotykowy kolorowy ekran OLED o przekątnej 0,95 cala, zlikwidowano wgłębienie na przycisk dotykowy co bardzo ułatwi dopasowanie folii ochronnej. Z tyłu
umieszczono nieco rozbudowany w stosunku do trójki sensor tętna. Przeniesiono tam także slot ładowania z dolnej krawędzi, niestety korzystając z fabrycznej ładowarki wciąż musimy wyciągać pestkę z opaski. Pasek wygląda dokładnie tak samo jak ten w trójce, jest sztywny i wymaga nieco siły przy wyciąganiu urządzenia w celu naładowania. Ekran ma przepiękne, żywe i kontrastowe kolory. Dzięki regulacji jasności nie powinniśmy mieć problemów z odczytaniem wyświetlacza przy dużym nasłonecznieniu. Bateria o pojemności 135mAh ładuje się do pełna w mniej więcej dwie godziny.
Obsługa
Dokładnie tak jak w trójce, aplikacją służącą do zarządzania opaską jest Mi Fit, na testowym telefonie zainstalowana jest wersja 4.61, która to mocno różni się od 3.59, z której korzystam u siebie. Prócz całkowicie zmienionej szaty kolorystycznej i ułożenia opcji na ekranie głównym bardzo denerwuje mnie ogólna ociężałość aplikacji. Ukryto możliwość przeglądania historii pokonanych kroków, w zamian wyeksponowano funkcje społecznościowe. Do tego po każdym wejściu w aplikację ładuje się ona na nowo.
Zmiana tarczy zegarka trwa nawet około minuty; z poziomu Mi Fit mamy ich do wyboru kilkanaście, jednak wspomagając się zewnętrznymi aplikacjami możemy znacznie rozbudować bazę dostępnych skórek. 3 podstawowe tarcze można wybierać z poziomu samej opaski.
Funkcją, która bardzo mi się spodobała jest sterowanie muzyką. Z poziomu opaski możemy pauzować i przewijać utwory, czy też regulować głośność. MiBand wspiera większość popularnych aplikacji do odtwarzania muzyki.
Jeśli chodzi o powiadomienia, te działają świetnie. Również informowanie o połączeniu przychodzącym bardzo ułatwia życie.
W moim odczuciu nawigowanie po opcjach opaski po mimo ich mnogości jest bardzo intuicyjne i błyskawicznie da się do niego przyzwyczaić.
Reszta rzeczy takie jak krokomierz czy pomiar tętna działają tak samo dobrze jak w trzeciej generacji. Ciężko ocenić czy są dokładniejsze, wydaje mi się że wartości podawane przez oba urządzenia są bardzo do siebie zbliżone. Jedynie pogoda nie zawsze ma ochotę synchronizować się z telefonem. W takim przypadku powinno pomóc włączenie GPS w telefonie i/lub zatrzymanie domyślnej aplikacji pogodowej w naszym smartfonie.
Podsumowanie
Pora na odpowiedzenie na pytania, które pojawiły się na początku. Przesiadka z trzeciej generacji Mi Banda na czwartą według mnie raczej nie ma sensu. Mój sprzęt wciąż działa bez zarzutu. Kusi mnie mocno kilka bajerów, które zyskała nowsza generacja ale skoro dotychczas radziłem sobie bez nich to widać nie są mi niezbędne do życia :) Jest to z pewnością bardzo duża ewolucja ale raczej jeszcze nie rewolucja. Owszem, kolorowy ekran OLED bardzo mocno wpływa na czytelność przy większym nasłonecznieniu ale odbije się to z pewnością na nieco krótszym czasie pracy na baterii. Tak więc moim zdaniem lepiej dorzucić niewielką kwotę i zakupić piątkę. No chyba, że rzeczy, które oferuje czwórka są dla Ciebie wystarczające.
Xiaomi Mi Band 4
Link do strony producenta
https://mi-home.pl/inteligentne-urzadzenia/xiaomi-mi-band-4
PLUSY
+ Cena
+ Design
+ Jakość wykonania
+ Świetny wyświetlacz
+ Mnogość funkcji
MINUSY
- Ciężki demontaż paska
- Ociężała aplikacja Mi Fit
- Sporadyczne problemy z synchronizacją z telefonem
- Wyświetlacz wrażliwy na zarysowania
OCENA KOŃCOWA - 9,5/10
Podziękowania dla Rafała za udostępnienie sprzętu do testów.