Opakowanie i zawartość
Do nawigacji załączono ładowarkę do gniazda zapalniczki, kabel mini USB oraz uchwyt na przyssawkę do szyby wraz z ukrytym rysikiem. Mocowanie jest solidne jednak wymaga sporo wyczucia by je złożyć i czegoś nie ułamać. Przyssawka bardzo dobrze trzyma się szyby i solidnie trzyma nawigację w uchwycie, nic nie powinno się odczepić podczas jazdy po wybojach.
Pierwsze wrażenie
Nawigacja wyposażona jest w pięciocalowy opornościowy ekran. Otoczony jest on ramką wykonaną ze szczotkowanego aluminium. W narożniku ekranu umieszczono diodę informującą o ładowaniu nawigacji. Tył wykończony jest lubianym przeze mnie matowym gumowanym tworzywem, znajdziemy na nim głośnik oraz przycisk do resetowania urządzenia. Na jednej z bocznych krawędzi znajdziemy złącze micro USB, slot na karty pamięci microSD (maksymalnie do 16GB) oraz złącze słuchawkowe. Na górnej krawędzi znajdziemy włącznik.
Obsługa
Urządzenie wyposażone jest w procesor 800Mhz i 4GB pamięci wbudowanej, zainstalowany system to Windows CE 6.0. Wydawać się może, że to archaiczny sprzęt, jednak do sprawnego działania parametry te są całkowicie wystarczające. Menu startowe jest bardzo proste ale jednocześnie świetnie czytelne co jest olbrzymim plusem.
Do urządzenia dołączony jest klucz licencyjny na Auto Mapę dla Polski. W moim przypadku okazało się, że licencja już dawno wygasła. Na szczęście wysyłając skan dowodu zakupu do wydawcy bezproblemowo zyskujemy przedłużenie wsparcia na rok od momentu zakupu urządzenia.
Nawigacja bardzo sprawnie łączy się z satelitami GPS, w zaledwie parę sekund sygnał jest wykrywany. Oprogramowanie działa całkiem sprawnie, żwawo reaguje na dotyk, przełączanie się przez kolejne opcje odbywa się szybko i bez zawieszek.
Rider jest sprzętem budżetowym, więc próżno tu szukać wynalazków typu bluetooth. Umożliwiało by to chociażby sparowanie z telefonem w celu korzystania chociażby z informacji o bieżącym natężeniu ruchu czy przesyłaniu dźwięku z nawigacji na głośniki w samochodzie. Komunikaty z wbudowanego głośnika są jednak bardzo dobrze słyszalne.
Urządzenie umożliwia nam zainstalowanie dowolnych map na jakie tylko mamy ochotę. Możemy wgrać interesujące nas oprogramowanie na kartę pamięci i korzystać z niego. Póki co nie sprawdzałem tej funkcji, przez najbliższy rok będzie użytkowana Auto Mapa.
Podsumowanie
I tak oto okazuje się, że zakup dedykowanej nawigacji GPS ma sens w 2020 roku. Jeżeli potrzebujesz sprzętu, który ma działać sprawnie i niezawodnie, nie potrzebujesz fajerwerków typu śledzenie korków to warto rozważyć taki zakup. Zasięg satelitów złapiemy wszędzie, a z sygnałem sieci komórkowej na odludnych terenach mogą zdarzać się problemy. Do tego odpada nam koszt pakietów internetowych.
Nawigacja Rider R 745 AM
PLUSY
+ Cena
+ Jakość wykonania
+ Roczna licencja na Automapę
+ Design
+ Przejrzystość menu
+ Szybkość działania
+ Design
+ Przejrzystość menu
+ Szybkość działania
- Mimo wszystko brakuje funkcji śledzenia ruchu na żywo
- Mocowanie wymaga użycia sporej siły
OCENA KOŃCOWA - 9/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz