Po dłuższej przerwie z braku innych tematów powracam do serii na temat gier, w które miałem większą lub mniejszą przyjemność pograć. Dzisiaj tytuł z serii, którą zna absolutnie każdy gracz.
Need For Speed to gra, której premiera miała miejsce w 2015 roku. Jak to od zawsze było w tej serii, model jazdy jest zręcznościowy, nie ma tu mowy o odczuciach takich jak w symulacjach. Ma to zapewnić przyjemną, bezproblemową rozrywkę. W mojej opinii odczucia są jak najbardziej w porządku, chociaż nie każdemu taki model może odpowiadać jednak jest o niebo lepiej niż w NFS Most Wanted z 2012 roku, gdzie jeździło się tragicznie.
Jeżeli chodzi o grafikę, ta jest naprawdę przyzwoita. Na wysokich detalach bezproblemowo utrzymuję ponad 40 klatek na sekundę. Czasami zdarzają się delikatne spadki płynności rozgrywki.
Jest parę rzeczy, które pozwalają się poczuć jak w starym dobrym Need For Speed Underground 2. Gra toczy się w nocy, klimat nocnych wyścigów jest bardzo przyjemny. Muzyka nadaje klimatu ale jednak to nie to co w serii Underground. Drugą kwestią jest tuning wizualny. Brakuje co prawda neonów i innych kosmicznych gadżetów, za to dzięki rozbudowanemu edytorowi naklejek i malowań możemy zrobić z auta prawdziwie unikalne dzieło sztuki. Istnieje także opcja zmiany elementów karoserii czy tuningu mechanicznego.
Przekrój aut jest całkiem spory. Od tanich aut typu Honda Civic czy Golf pierwszej generacji poprzez klasyki pokroju Nissana Skyline aż po supersamochody klasy Lamborghini. Jest w czym wybierać ale mogłoby być więcej modeli.
Rzeczą, która mnie nieco zirytowała są nieprzewijalne przerywniki filmowe, mające dać nam namiastkę fabuły. Fakt, grane są przez prawdziwych aktorów co wygląda ładnie, jednak fabuła jest dla mnie płytka i wręcz nudna.
Gra posiada tryb multiplayer, możemy mierzyć się z innymi graczami, rzucać im wyzwania czy pobijać kolejne rekordy.
Dorzucę jeszcze dwa zdania natury technicznej. Po zakupieniu gry na Steam uruchamia się aplikacja Origin, tak więc potrzebne jest nam konto na platformie EA by móc grać.
Need For Speed to całkiem przyjemna produkcja, daje nam namiastkę tego, czym ekscytowaliśmy się 18 (!) lat temu. Ma swoje wady i zalety, jednak z pewnością pozwoli całkiem miło spędzić czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz