Robi się coraz cieplej. Więc najwyższa pora nieco ogarnąć nasze auto po zimie. Wnętrze już odkurzone, ale w wykładzinę wciąż wbite są olbrzymie ilości piachu. Jak sobie poradzić z tym problemem nie wydając kroci? Z tym poradnikiem powinno być Wam trochę łatwiej.
Na początek lista rzeczy, w które należy się zaopatrzyć:
- szczotka do WC - nowa, najtańsza, z niezbyt szeroką rączką o okrągłym przekroju
- wkrętarka, najlepiej akumulatorowa
- piłka do metalu
Na początek ucinamy rączkę szczotki tak, by nie była zbyt długa i można ją było zamontować do wkrętarki. Tutaj bardzo ważna jest średnica rączki, bowiem gdy ta będzie zbyt duża, trzeba będzie ją zmniejszyć przy użyciu szlifierki. A z tym wiąże się ryzyko, że będzie niewyważona i pojawi się problem bicia we wkrętarce.
Gdy już nasza szczotka wchodzi do wkrętarki, przyszła pora na testy. Na początek na wolnych obrotach sprawdzamy czy końcówka lata na boki. Jeżeli tak jest, warto nieco skrócić trzonek. Jeżeli obrabialiśmy go szlifierką, trzeba będzie go poprawić.
No dobra, a jak ogarnąć temat prania wykładziny w samochodzie by efekt był zadowalający? Proszę bardzo:
- Wyciągamy z auta dywaniki i zajmujemy się nimi na zewnątrz
- Dokładnie odkurzamy całą wykładzinę
- Przy użyciu naszej obrotowej szczotki objeżdżamy wszelkie zakamarki z wgniecionego brudu.
- Ponownie odkurzamy auto
- Teraz przyda nam się preparat APC (proporcja 1:10 z wodą), preparat do prania tapicerki lub inny podobny środek, można użyć płynu do prania dywanów. Dokładnie pokrywamy nim całą powierzchnię, całość powinna się zapienić
- Szczotkujemy ponownie całość
- Przy użyciu odkurzacza przystosowanego do ściągania płynów dokładnie zbieramy całą pianę
- W razie potrzeby powtarzamy proces
- Oczywiście jeżeli mamy materiałowe dywaniki, z powodzeniem możemy je potraktować w ten sam sposób. Fotele czy boczki drzwi również, jednak tutaj warto działać delikatniej
Patent stworzyłem na podstawie materiału z kanału YT Miłośnicy Detailingu, polecam zasubskrybować
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz