Samochodówki to mój ulubiony gatunek gier. Uwielbiam klasyczne auta. Dzisiaj chciałem Wam zaprezentować tytuł, który łączy te dwie rzeczy. art of rally, zapewne wielu z Was go kojarzy. Tytuł zdobyłem w ramach darmowego rozdawnictwa na platformie Epic Games.
Gra cechuje się minimalistyczną, mocno uproszczoną szatą graficzną. Wrażenie jest takie, jakbyśmy bawili się resorakami lub grali w ścigankę z przed co najmniej 25 lat. Ale to nie znaczy, że cała gra przenosi nas w tak odległe czasy. Zasady rozgrywki są jak w klasycznych rajdówkach. Zero wspomagaczy, mistrzostwa podzielone na etapy, ograniczony czas na naprawy.
Trasy to popularne odcinki specjalne lat '70 i '80 w przeróżnych wariantach i zmiennych warunkach pogodowych. Aut jest całkiem dużo. Co prawda nie są one licencjonowane, jednak nawet laik bez problemu rozpozna kultowe maszyny z tamtych czasów. Porsche 911, Mini, Ford Escort, BMW 2002, Audi Quattro i wiele innych. Każdy wóz ma inne parametry i prowadzi się nieco inaczej. Model jazdy wcale nie jest zabawkowy, naprawdę nie raz potrzeba sporo wysiłku by wykręcić dobry czas, nie spodziewałem się, że pozornie prosty tytuł będzie tak wymagający ale jednocześnie sprawiający masę frajdy.
Warto również wspomnieć dwa zdania o ścieżce dźwiękowej. Muzyka grająca w tle nadaje niesamowitego klimatu starych gier rajdowych jeszcze z czasów Playstation 1. Dźwięki silników i otoczenia także brzmią przyjemnie.
art of rally to bardzo przyjemna gra wyścigowa pozwalająca na chwilę odetchnąć od większych tytułów. Zapewnia masę rozrywki i dużo frajdy. Warto spróbować :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz