Counter strike to seria znana wszystkim graczom od wielu lat. W ubiegłym roku doczekaliśmy się znacznego odświeżenia tego tytułu. Global Offensive został zastąpiony cyfrą 2. Czy to wielka rewolucja? A może tylko ewolucja? Postaram się Wam to opisać najlepiej jak tylko będę w stanie. Wspomnę jeszcze, że nie byłem nigdy dobrym graczem ani wielkim miłośnikiem strzelanek, grywam zdecydowanie okazjonalnie, dla odprężenia.
Counter Strike Global Offesnive bezpowrotnie zniknął ze Steam. Wszelkie rzeczy z ekwipunku zostały przeniesione do dwójki. Menu gry zostało stworzone całkowicie od nowa, jest dość czytelne, jednak według mnie nieco przeładowane zawartością.
Jedyny tryb, jaki praktykuję to deathmatch, szczerze nienawidzę turniejówek, są dla mnie zbyt wymagające. Nie odczuwam wielkiej różnicy w fizyce strzelania. Mam wrażenie, że kule trafiają dość często losowo. Strzał, którego byłem pewien na 100% nawet nie rani przeciwnika. Z kolei wielokrotnie ginąłem nawet nie mając opcji domyślić się, skąd padł strzał. Taki urok Counter Strike :)
Gra była zapowiadana jako całkowicie nowy tytuł już od bardzo dawna. Jednak fakty są takie, że mamy do czynienia z obszerną aktualizacją. Nie co się dziwić, że społeczność graczy jest zawiedziona. CS:GO obecny od ponad 10 lat, znikł bezpowrotnie. Na siłę zmuszono z dnia na dzień graczy do tej "nowej" gry.
Grafika wyraźnie poprawiła się. Tekstury wszystkich elementów wyglądają zdecydowanie lepiej. Wpłynęło to mocno na płynność rozgrywki. W CS:GO cieszyłem się stabilną rozgrywką ~100FPS, obecnie liczba klatek na sekundę oscyluje w okolicy 60 na predefiniowanych ustawieniach.
Crashe zdarzały się wielokrotnie. Nie raz gra przestawała reagować i trzeba było wyłączać ją ręcznie.
Ewolucja jest rzeczą nieuniknioną. Ta dosięgnęła również legendarnego tytułu Counter Strike. Czy była ona konieczna? Raczej tak. Czy była udana? Tu zdania są podzielone. Osobiście nie potrafię jednoznacznie ocenić, czy gra mi się lepiej, czy gorzej. Jak już wspominałem, nie jestem fanem strzelanek. Pograć owszem można ale raczej dla większego lub mniejszego relaksu. Wiem, że moja opinia nie ocenia całości tytułu z racji, że nie grałem w trybie turniejowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz