Tak jak obiecałem, kolejny model, którego sklejanie opublikuję będzie odpoczynkiem od malowania ale to nie oznacza, że będzie łatwo.
Razem z bratem spędziliśmy kilka miłych popołudni składając czołg T-55A firmy Tamiya.
Serię tą dedykujemy naszemu śp Dziadkowi, to ostatni model, który nam sprezentował, bardzo nam zależało by wyglądał godnie.
Tym razem zestaw zabawek jest nieco krótszy niż przy Mercedesie:
- Kleje modelarskie: Tamiya i Revell oraz klej do kalkomanii
- Pilniki i papier ścierny o gradacji 2000
- Pędzelki i farbki - parę detali wypadało jednak potraktować kolorem
- Cążki, pęsety, wiertła precyzyjne
- Porządne oświetlenie
Tak jak poprzednio odcinki będą publikowane w drugi i czwarty czwartek miesiąca
Aaa.. Kupiłem sobie nie dawno czołg. Nie pamiętam firmy, ale pamietąm to że nie było wszystkich części
OdpowiedzUsuń