wtorek, 1 lipca 2025

[Sprzęt] Wkrętarka Parkside PBSA 12 E4

Witajcie, jako, że kable w dobie urządzeń akumulatorowych powoli odchodzą do lamusa, postanowiłem zaopatrzyć się we wkrętarkę akumulatorową niezwykle popularnej marki Parkside.

Opakowanie i zawartość

W plastikowej walizce znajdziemy wkrętarkę z już zamontowanym akumulatorem o pojemności 2Ah, ładowarkę, organizer z podstawowym zestawem bitów i wierteł oraz obszerną dokumentację. Dodatkowo zaopatrzyłem się w drugi akumulator o pojemności 2Ah.

 

 

Pierwsze wrażenie

Po otwarciu skrzynki w mój nos uderzył niezbyt przyjemny ale dość instensywny zapach  elektroniki i plastiku, na szczęście dość szybko zwietrzał.  Wkrętarka swoje waży, czuć, że jest to raczej solidny sprzęt. Zestaw uzupełnia 8 bitów (6 krzyżowych i 2 płaskie), przedłużka do bitów oraz 8 wierteł. Kabel ładowarki ma grubo ponad metr długości, dodatkowo można powiesić ją na ścianie. Całość zestawu wykonano bardzo solidnie, wszystko jest spasowane wręcz zbyt ciasno, wrócę jeszcze do tego. Sprzęt po rozpakowaniu jest od razu gotowy do pracy

 

Wrażenia z użytkowania

Wkrętarka posiada zdejmowaną nakładkę umożliwiającą montaż wierteł. Wchodzi ona dość ciasno, wymaga to nieco przyzwyczajenia.  Urządzenie posiada przełącznik obrotów lewo/prawo, w środkowej pozycji świeci się latarka i diody informujące o stopniu naładowania akumulatora. Przy futrze znajdziemy kilkunastostopniowy regulator momentu obrotowego,a od góry dwustopniowy przełącznik biegu. Prędkość pracy regulujemy modulując siłę wciśnięcia spustu. 

Futro ma lekkie bicie ale to norma w tanich wkrętarkach. Precyzyjne wiercenia na pewno nie tym sprzętem, szybko coś nawiercić da radę. Ale głównym zadaniem tej wkrętarki jest u mnie szczotkowanie. Czyszczenie tapicerki, opon. Woskowanie auta. Do tego ten sprzęt nadaje się fenomenalnie. Odkręcanie mocno dokręconych śrub odpada. Ale jak już popuścimy, a gwint jest długi to znacznie przyśpieszymy sobie pracę.  

 

Jeżeli chodzi o pracę na akumulatorze nie mam uwag. Zawoskowanie całego auta, wyszczotkowanie całego wnętrza i wypranie dywaników nie zrobiło na baterii wielkiego wrażenia. Urządzenie informuje o stanie naładowania diodami na boku obudowy. Czas ładowania wynosi między jedną a dwoma godzinami.

 

Podsumowanie

Liczyłem się z tym, że ta mała wkrętarka Parkside nie będzie wołem roboczym do ciężkich prac. Ma za zadanie pomagać a nie wykonywać za mnie większość roboty. Próżno tu szukać udaru czy dużej mocy. Z powodzeniem nada się ona do drobnych prac remontowych czy jako mechaniczna polerka. Tak więc polecam sprzęt tym, którzy potrzebują kompaktowej wkrętarki za rozsądne pieniądze. Wkrętarka kosztowała nieco ponad 100zł, a dodatkowy akumulator to wydatek rzędu 60zł. Moim zdaniem zdecydowanie warto.

Parkside  PBSA 12 E4

Link 
  
PLUSY 
+ Cena/jakość
+ Bogaty zestaw akcesoriów
+ Solidne wykonanie
+ Wygoda korzystania
+ Długa praca na akumulatorze

MINUSY

- Maksymalna moc wkręcania
 
OCENA KOŃCOWA -  9/10